sobota, 18 kwietnia 2015

BlytheCon Polska 2015 ... za nami!!

W ostatnią sobotę, tj. 11 kwietnia 2015r. miałam niezwykłą przyjemność uczestniczyć w pierwszym w Polsce BLYTHECON'ie - zlocie wielbicieli lalek Blythe.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez dwie niezwykle energiczne i przesympatyczne zakręcono lalkowo osóbki, mianowicie: Kasię znaną jako Malkama oraz Honoratę z bloga MamboKidogo
W organizacji pomagały także Agata Poniatowska, autorka niezwykłego logo (powyżej) i strony Finest doll oraz Agnieszka Pajor, która uszyła z tej okazji piękne lalkowe bluzeczki z logo wydarzenia, które stanowiły cenny element otrzymanego goodiebag.

Torebeczka otrzymana na powitanie zawierała m.in. program zlotu, kupon wartościowy do baru, formularze do głosowania w konkursach Miss i Foto, bluzeczkę z logiem imprezy, etykietkę z miejscem na "otagowanie się" - co byśmy wiedziały kto kim jest i z kim rozmawia :)
Aga Pajor uszyła również torebeczki z logo wydarzenia, które można było zakupić, a z których dochód był przeznaczony na jedno ze stołecznych schronisk dla psów. W trakcie BlytheConu Polska 2015 odbyła się również loteria, z której kwota za zakupione losy została również przeznaczona na ten cel.
Coś na temat lokalizacji? BlytheCon został zorganizowany w Warszawie w klimatycznej cafe Pineska, z której do dworca Warszawa Centralna można było przejść spacerkiem w maksymalnie 10 min. Dlaczego o tym wspominam? bo to ważne dla osób dojeżdżających. Dziewczyny BRAWO!!! dziękuję, że pomyślałyście także o logistyce!!!
A co było w programie?? Ruszyłyśmy ok 11 w związku z faktem, iż zlot to żywy twór program się trochę pozmieniał, ale nie miało to wszystko wielkiego znaczenia bo wszystkie elementy zostały zrealizowane tylko w trochę innej kolejności :) ale żeby nie robić zamętu postaram się opisać je w kolejności jak w programie.
Oczywiście o 11:00 organizatorki przewidziały START, niektóre z Nas były wcześniej (to ja i Malfrue - bo byłyśmy w W-wie już parę minut po 9:00) inni pasjonaci Blythe byli punktualnie a jeszcze inni dołączali trochę później. Na wstępie zostałyśmy poinformowane o wydzielonych kącikach dla konkursów Miss Blythecon,

 (autorem zdjęcia jest Asia z bloga Lalovo - ja mam w większości zdjęcia właścicielkami tych piękności)

FottoKonkurs oraz raj dla Blythe'maniaków czyli MarketPlace.


Na zlocie panowała atmosfera radości i lekkiego podniecenia. Każdy z ciekawością weryfikował kto jest kim? i muszę przyznać, że to niezwykłe uczucie przenieść swoją internetową/blogową/fejsową znajomość w świat rzeczywisty.
Ogólnie było gwarno, wesoło a w pewnym momencie zmaterializował się nawet MiniBlytheCon Poland :)

Z lekkim opóźnieniem odbyły się warsztaty "co w głowie siedzi?". Domyślacie się na pewno, że zainteresowani mogli ze szczegółami obserwować operację na otwartym mózgu przykładowej pacjentki, którą była oczywiście Blythe. Operację niezmordowanie, bez wahania i bez trzęsących się rąk ze zdenerwowania przeprowadziła nieoceniona i doświadczona w tej kwestii Malkama.

Ważnymi punktami I spotkania miłośników Blythe były wybory Miss BlytheCon 2015 oraz FotoKonkurs. Poniżej zamieszczam nagrodzone zdjęcie, które wykonała Maria Kusznir. Przyznajcie sami, ze zdjęcie jest niezwykle klimatyczne :)

Najpiękniejszą panną na I BlytheCon Poslka 2015 została wybrana panna należąca do Patikanki.
  (autorem zdjęcia jest Asia z bloga Lalovo - ja mam zdjęcie Miss jedynie z właścicielką)

Moja Matylda bardzo przeżywała wyjazd i kręciła nosem na udział w konkursie miss, wstydziła się stać koło tych wszystkich pięknych lalek.

 (autorem zdjęcia jest Asia z bloga Lalovo - ja w ferworze i euforii nie zrobiłam zdjęcia swojej lalce)

Dała się jednak namówić, jak jej powiedziałam, że jak się zgodzi to dostanie prezent niespodziankę. Potem Matylda przyznała, że było warto! bo mało, że wróciła do domu z piękną nową zakupioną garderobą.


Z BlytheConu polska 2015 wróciłam z licznymi cudnymi rzeczami wylosowanymi w loterii, w której w związku ze szczytnym celem (dochód przeznaczony był w całości na pieski, które nie miały szczęścia do kochających właścicieli) nabyłam losy, które zostały.


Obraz jest autorstwa Katarzyny Blacha, niestety w ferworze wrażeń nie zdążyłam jej podziękować, ani poznać jej bliżej. Czara czapa z kolorowym zdobieniem i niebieska bluzeczka to dzieło Lily Liah. Cieniowana czapa z szaliczkiem/motanką to dzieło Agaty. Skrzynię wykonała Syldusia (Aga Pajor).
Niebieska sukienka z pierwszego planu to dzieło Donnas Krafts a zielony sweterek pochodzi od Weller Made. Zielone krzesełko to dar na loterię od Minimagine.
Matylda na BlytheConie 2015 zyskała koleżankę! Nie będzie już samotnie w domu nudzić :) tak naprawdę to Matylda ma wiele koleżanek, ale przecież nikt tak nie zrozumie Blythe jak druga Blythe :) 


Tanowa Panna jest dziełem Malfrue! Pięknie dziękujemy! Ja jestem w nowej pannie zakochana a Matylda jest nią zachwycona! Teraz zastanawiamy się jakie nadać jej imię.
Na zjeździe poznałam wiele niezwykłych osób, w tym również Bjork82 z bloga Lalovo, Asiu dziękuję za świetnie spędzony czas, możliwość poznania Cię bliżej i wiadomość, że nie mamy do siebie aż tak daleko :)
W ogóle wszystkim dziękuję za ten świetnie spędzony czas, mam nadzieję, że spotkamy się za rok i będzie więcej czasu na jeszcze bliższe poznanie się, bo dziś już wiem, że na BlytheCon Polska 2016 będę obowiązkowo!!! a może uda się je zorganizować tym razem w Poznaniu??? może na wzór tego Europejskiego? za każdym razem w innej części Europy?
Mam nadzieję, że się nikt się nie nudził czytając ten elaborat :) i że choć trochę udało mi się odtworzyć klimat i atmosferę tego wydarzenia.  

sobota, 4 kwietnia 2015

Wielkanocna Fleur

Chciałyśmy razem z Fleur i oczywiście z całą pozostałą zgrają życzyć Wam radosnych Świąt Wielkanocnych, wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny oraz pogody w sercu i smacznego święconego ...